Wyniki wyszukiwania: zmarła osoba żywa

Ilość snów odpowiadających wyszukiwanej frazie: 5

Kłótnia ze zmarłą teściową (Kłótnia)

Teściowa zmarła rok temu, przeprowadziliśmy się z mężem do teścia, aby nie był sam. moje relacje z teściową były raczej chłodne, a ja teraz czekam na wynik biopsji, podejrzenie raka .... Sen...jemy w domu obiad z rodziną i jeszcze jest parę osób, których nie mogę zidentyfikować, raptem drzwi się otwierają i wchodzi teściowa, taka jakby ładniejsza, młodsza, podchodzę się przywitać, a ona mnie odtrąca, zaczynamy się kłócić, całe towarzystwo, łącznie z moją córką z poprzedniego małżeństwa staje po stronie teściowej, zostaję odizolowana i sama, mąż nie wie jak ma się zachować.

Zmarła babcia (zmarła babcia)

Śniła mi się zmarła babcia. Dodam że miałam żal do niej że lepiej traktowała moja kuzynkę i potrafiła dawać jej przy mnie pieniądze na loda jak byłyśmy małe a mi nie. Była chytra ogólnie i ja nigdy od niej nic nie dostawałam. Później aż do jej śmierci w ogóle jej nie odwiedzałam. Śniło mi się że ja spotykam i pytam -ty żyjesz? Nie odp nic ale uśmiechnęła się , przytuliłam ja i pocałowałam w policzek a ona dała mi plik pieniędzy. Potem razem z nią i żyjącym jeszcze dziadkiem (jest chory nieuleczalnie) siedliśmy do stołu. Niby to było śniadanie wielkanocne ale nic nie było na stole. Zapytałam dziadka czy chce coś pic odp.ze tak i pytałam babcie ale nie pamiętam co odp. I sen się skończył.

Koszmar (Koszmar)

Człowiek żywcem pożera człowieka zaczynając o głowy a zwłaszcza mózgu człowieka,było to że ten człowiek wysłał ciało dziewczyny, ale znalazły ją koleżanki i że był też list z napisem przepraszam

Kradzież (kradzież)

Szef zostawił firmę pod moją opieką. Na chwilę wyszłam do sklepu z biżuterią. Oglądałam i mierzyłam pierścionki. Do sklepu przyszła moja przyjaciółka. Razem oglądaliśmy pierścionki. Po wyjściu okazało się, że ktoś okradł firmę. Wtedy przypomniałam sobie, że zapomniałam zamknąć drzwi na klucz, który zostawił mi szef.

Ślub (ślub)

We śnie mama powiedziała mi, że jej koleżanka z pracy ma w Kielcach syna Ludwika, studenta stomatologii (sama marzę o studiowaniu na lekarskim). Zaczął się plan zeswatania mnie z nim. Pojechałam do Kielc, przywitała mnie cała moja rodzina, dano mi mnóstwo kwiatów, przechodziłam przez piękny tunel ze światłami, w którym byli moi członkowie rodziny. Po drodze jakiś chłopiec dał mi kwiaty i myślałam, że to ten, ale okazało się, że mam iść dalej. Tak było jeszcze kilka razy. Weszłam do salonu z kanapą i włączonym telewizorem, gdzie trzech chłopaków oglądało film. Okazało się, że z brzegu był właśnie Ludwik, który dał mi bukiet czerwonych róż i przedstawiliśmy się sobie. Wyglądał on zupełnie tak, jak jeden z moich prawdziwych wujków (wujek nie jest żonaty, różnica wieku między nami wynosi 15 lat). Usiadłam koło chłopaka, ale on, nie zwracając uwagi na mnie, dalej oglądał film. Następnie miał się odbyć nasz ślub. Ludwik myślał o cywilnym, bo "nie ma bierzmowania", ale jakimś sposobem udało nam się załatwić bierzm
facebook
Polub profil transylwania.com
x